Karta VIP - kto, kiedy i jak może ją otrzymać

Opublikowano w Aktualności

Karta Vip - kawałek plastiku w czerwonym kolorze, z wypisanym odręcznie imieniem i nazwiskiem posiadacza - jest naszym ukłonem i to bardzo głębokim w stronę tych z Was, którzy są u nas bez mała codziennie. Na każdym koncercie, na degustacjach, imprezach o różnym charakterze i róznym stylu. Są zawsze, ale to nie wszystko: przyprowadzają do nas nowych klubowiczow, kolejnych fajnych, ciekawych świata ludzi w różnym wieku (bezcenne!). Kochamy VIP-ów za to, że nie odstępują nas na krok, dzielnie towarzysząc w naszej wędrówce przez kulturę niemainstreamową, bardziej wymagającą. Ze wspierają, inspirują, korzystają, zachęcają, tworzą lobby - to najcenniejsza ich działaność. Zawsze uśmiechnięci, bez względu na wiele niedociągnięć, których mamy świadomość, zawsze otwarci, pozytywnie zakręceni stają się naszym wielkim wsparciem i dają nam siłę, której wiele razy pewnie by nam brakło. Ale Oni, nasze VIPy są z nami :)

 

  1. Kartę Vip otrzymuje się z nadania. Za uczestnictwo i wszystko to, o czym wyżej.
  2. Karta jest imienna, ważna tylko dla jej właściciela.
  3. Karta daje olbrzymie zniżki, profity i darmowe wstępy na wybrane wydarzenia - o tym przeczytacie zawsze w treści danego wydarzenia, utworzonego na FB. Podobne treści informujące o profitach płynących z posiadania karty znajdziecie od 1 lipca na stronie www.
  4. Karta nie daje zniżek w barze.
  5. Posiadacze karty od nowego sezonu (wrzesień 2015) będą zapraszani także do udziału w imprezach zamkniętych, dedykowanych tylko im, specjalnie.
  6. Kartę otrzymuje się z... zaskoczenia. Nikt nie wie kiedy i w jakich okolicznosciach może to nastąpić :)

Wszelkie pytania i wątpliwosci rozwiejemy pod nr tel 512170995

Czerwony Fortepian - wyjątkowy instrument

Czerwony Fortepian – to nie tylko miejsce, ale także realny, prawdziwy instrument, niestety dziś pełniący rolę wyłącznie pięknego, zabytkowego eksponatu. Fortepian zamilkł kilkadziesiąt lat temu, ale liczymy, że znajdzie się ktoś kto zajmie się jego renowacją, o ile to możliwe. Wieść niesie, ze fortepiany  wiedeńskiej firmy Pokorny od początku miały w sobie ukryte wady i niedoskonałości, stąd zbyt kosztowne były ich naprawy i produkcję w końcu wstrzymano. Stało się to ponad 120 lat temu i od tamtej pory fortepiany tej marki tułały się po świecie – trochę nieudane, ale jednak grające, zamieszkały w różnych domach Europy. Nasz pamięta czasy zaborów, pierwszej i drugiej wojny, okres PRL... Ostatnią renowację przeszedł w 1942 roku, ale do Polski przyjechał dużo wcześniej, bo w 1905 r. Potem się tułał i w końcu wylądował na śmietniku, gdzie cudem został odnaleziony.